Ochrona danych osobowych wciąż jest problemem dla polskich firm

Unijne regulacje w sprawie ochrony danych osobowych obowiązują w Polsce już od czterech lat, jednak ich egzekwowanie wciąż przysparza wielu problemów. Wiele firm uważa, że przepisy te są zbyt zawiłe, a jeszcze inne lekceważą kwestie związane z bezpieczeństwem danych, mimo że wiąże się to z określonymi konsekwencjami. Dużym wyzwaniem okazała się również pandemia COVID-19.

Wrasta świadomość w zakresie ochrony danych

Jak wynika z końcowego raportu rocznego Urzędu Ochrony Danych dotyczącego roku 2020, do urzędu wpłynęły w tym okresie łącznie 6442 skargi. Zakończono 6692 spraw, a w przypadku 1401 z nich wydana została decyzja administracyjna. W 2020 roku UODO przeanalizował łącznie 7507 zgłoszeń dotyczących naruszeń, czyli o tysiąc więcej w porównaniu do roku poprzedniego. Urząd podkreślił, że administratorzy stają się coraz bardziej świadomi obowiązujących wymogów.

Nie można wykluczyć, że kary wynikające z wdrożenia RODO stały się dla wielu podmiotów bodźcem do wcielenia w życie stosownych wymagań związanych z ochroną danych osobowych.

Zbyt zawiłe przepisy

Mimo rosnącej świadomości w obszarze ochrony danych, egzekwowanie wytycznych RODO wciąż przysparza przedsiębiorcom wielu trudności. Sytuację komplikuje z pewnością duża ilość wymogów oraz brak przejrzystości, co zdecydowanie nie sprzyja skutecznej ochronie danych.

Zawiłość przepisów, a także koszty związane z zarządzaniem ochroną danych, powodują, że wiele firm rezygnuje z ich wdrażania, albo stwarza jedynie pozory ich stosowania. Brak jest przy tym odpowiednich mechanizmów, które ułatwiłyby dostosowanie się do wymogów oraz uzyskanie pozytywnego wyniku audytu RODO.

Firmy nie zapewniają odpowiedniej ochrony danych osobowych

Mimo nakładania wysokich kar pieniężnych, wiele firm nie dostosowuje się do obowiązujących wymogów na polu ochrony danych osobowych. Trzeba mieć też na uwadze, że stworzenie skutecznego systemu bezpieczeństwa danych wymaga wysokich nakładów finansowych, co przerasta realne możliwości wielu przedsiębiorców. Tymczasem odpowiednie oprogramowanie zabezpieczające infrastrukturę informatyczną, to niemały koszt.

Pandemia COVID-19 i przepisy RODO

Wybuch pandemii COVID-19 okazał się sporym wyzwaniem dla całej procedury ochrony danych wynikającej z wdrożenia RODO. Brak było jasno sprecyzowanych wytycznych, które byłyby spójne z obostrzeniami związanymi ze stanem pandemii.

Pozytywnym aspektem wdrożenia RODO jest zaś to, że rozporządzenie zdaje egzamin na polu zapewniania bezpieczeństwa, zgodnie z aktualną wiedzą techniczną. Można uznać, że system ochrony danych, dopasowuje się do bieżących wyników oceny ryzyka, gwarantując w ten sposób wyższy poziom bezpieczeństwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wypełnij to pole
Wypełnij to pole
Proszę wpisać prawidłowy adres e-mail.
Aby kontynuować, musisz zaakceptować warunki